Ja do niczego nikogo nie namawiam, a to co Wolfhorsky napisał absolutnie do mnie nie przemawia.
Pamiętaj żeby dzieciak nie był przeziębiony, zresztą lekarz-dojcz na pewno o to zapyta przed szczepieniem
- u nas mają to w dupie.
Weź idź przysparzać ludzi o raka mózgu gdzieś indziej