Autor Wątek: Nóż kuchenny - jaki?  (Przeczytany 14852 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Odp: Nóż kuchenny - jaki?
« 21 Sty, 2016, 02:11:48 »
Kup sobie cokolwiek ze stali C440, czyli najlepiej "nóż szefa" Victorinoxa. Naostrzysz go na ceramicznej ostrzałce ze stałym kątem za 20 zeta (foto). Trzeba to niestety robić CZĘSTO (2-3 razy w tygodniu? Nie jest to czasochłonna operacja - jeśli nóż nie jest styrany - 5 przeciągnięć na coarse, 10 razy na fine) nie ma bata, jeśli chcesz mieć nóż krojący pomidora bez większego nacisku.

Sam używam noży Zeptera, które jak za swoją cenę wyglądają obrzydliwie, mają tandetną rączkę, są wykonane z chujowej stali, natomiast tną jak pojebane i ostrzą się o psie gówno. Takie Ibanezy wśród noży. Dostałem je w prezencie od zatroskanej Matki, więc ich Jurkowi Owsiakowi nie oddam.

Jeśli chcesz coś bardziej wymyślnego (trzymającego dłużej ostrość, do filetowania atomów wodoru), pogódź się z DRASTYCZNIE wyższą ceną noża jak i ostrzałki. Koszt ostrzałki do wysublimowanego noża z wyjebolitu, to jakieś 400 zeta. Mam nadzieję, że pomogłem kolego :P
« Ostatnia zmiana: 21 Sty, 2016, 02:49:14 wysłana przez wrobelsparrow »