Dawno nie było NGD u mnie, mimo że jakieś wiosła krążyły, to zrobię teraz
Miałem starszego variax'a, teraz przyszła pora sprawdzić jak radzą sobie nowe(męczyło mnie to ze dwa-trzy lata). No i radzą sobie. Eksperyment, więc wyląduje pewnie na giełdzie w którymś momencie po testach studyjno-scenicznych. No ale zobaczymy jeszcze. To super strat ala ibanez RG więc nie moje naturalne środowisko(nie gram na ibkach z 5-6 lat przynajmniej), jednakże mostek nieco rekompensuje ową inszość.
Stock'owe pipaki całkiem sensownie się odzywają(zdecydowanie modern), brzmienia variaxowe też jednak poszły o krok dalej, niż przy poprzedniej generacji tych instrumentów. Z PODem HD bajka, z helix'em pewnie była by jeszcze większa.
Jednak alesisy? Gratki
Bawiłem się kiedyś Variaxem, ale chyba tym strszym. Gówno bez duszy. Spal to szybko i kup jakiegoś gibola.