Druga sprawa tyczy się dopalania IRT Studio. OK - nie pasuje mi sound drive'u z pieca, to mogę go dopalić i zmienić jego charakterystykę. Ale na rany Chrystusa, przecież ten piec ma tony gainu i opcje pre-boost, więc zupełnie nie kumam, jak można odczuć chęć dopalenia go jeszcze zewnętrzną kostką, celem zwiększenia gainu?! A wiem, co mówię, bo nie gram lekkich dźwięków. Sam używam najczęściej kanału crunch, z gainem na 6 oraz pre-boostem na 7. W wiosłach mam pickupy o stosunkowo niskim sygnale (Classic 57 w LP Classic oraz Burstbucker 2 i 3 w LP Traditional). Poza tym sam już nie raz się przekonałem, iż "less is more", srsl.
Skoro jesteś taki cwaniak i trochę świata zwiedziłeś, to powinieneś wiedzieć, że nie dopala się po to, by dać gainu (TS: vol max, gain - null) tylko by zwiększyć dynamikę i atak. Bez TSa Studio to ciepła klucha, rocka se możesz na tym pograć, ale do metalu jak dla mnie to bez dopały się on nie nadaje.
Cztery - dostępność. Ej poważnie z tym jest takki problem? Kupując tę głowę miesiąc temu zupełnie tego nie zauważyłem. Napisałem do chłopaków z rnr.pl i za trzy dni piec był do odebrania w sklepie w cenie ok 2K zł.
No pacz, a ja od innych chłopaków z RNR dowiaduję się, że ciągle jest problem z IRT 60/120H, Studio, TI-15...
Poza tym odnośnie grania cicho na dużych headach: wszystko zależy od konstrukcji. Bodajże
@Stivo2005 mówił kiedyś, że Piweje mają fabrycznie rozkręconą na maxa końcówkę mocy i to co czytamy jako "post gain" to po prostu master volume. I tak to działa, bo zarówno na moim 112+ Head jak i 6505 120W da radę grać cicho. Natomiast na JCM800 już ni chuja, rozkręcić trzeba. To samo z Mesą. I Laneyem GH50L. Także
@FlyingV ma trochę racji, odnośnie grania cicho na 412 pod sporą lampą. Bo da się, ale to zależy od pieca. Natomiast nie ma krzty racji odnośnie "dedykowania" pieców i kolumn. Bzdura, że ja pierdolę.