O Ukraińcach to akurat nie ja zacząłem, są cytaty
Natomiast skoro wspomniano o Saracenach, to raczej Kozacy by bardziej pasowali
Tyle tylko, że trochę się tym Kozakom szaszki stępiły, car Władymirowicz nawet nie musiał dragonów wysyłać żeby zagarnąć co chciał. Zresztą jak się kończyły nasze sojusze to też przez te wspomniane 300 lat (a w sumie sporo dłużej) się zdążyliśmy przekonać.