Szokuje mnie to co wyprawia P.Kukiz . Zacznę go podejrzewać o brzydkie rzeczy. W ciągu paru miesięcy zjechał z 20%
do poniżej 5%, prawdopodobnie nie przekroczy progu wyborczego, a po tym jak opuszczają go współpracownicy, będzie miał problem z zebraniem podpisów. Może on był tylko po to, żeby odebrać głosy Dudzie , a że odebrał głosy Bronkowi to kazali mu pakować mandżur ? To że krytykował platformę nie jest argumentem , Palikut też krytykował, ale głosował z nimi ręka w rękę . Wiem że to spiskowa teoria, ale nawet Kononowicz by nie roztrwonił takiego kapitału politycznego w tak krótkim czasie, tak żeby niczego nie było
Myślę sobie ze nie ma tutaj nic szokującego, a raczej normalna kolej rzeczy odnoszona do jego poczynań. Koleś nie chce tworzyć tylko burzyć, to taka moja konstatacja. Chce stać z boku i kontrolować, bo tak najprościej. więc ci którzy myslą, widzą ze z nim nie ma przyszłości. Ci którzy chcieli sie nachapać przy korycie tez nie mają czego szukać bo koryta nie będzie i ot cała sprawa. Nie słyszałem nic konstruktywnego prócz Jowów a i to wydaje sie mocno problematyczne.
Powtórzę sie po raz kolejny, ale jakoś tak mamy my Polacy, ze łatwo nam idzie burzenie, ale zbudować coś, to już jest kłopot. Liberum Veto głeboko w nas siedzi.