Bez różnicy. Od jesieni PiS będzie miało prezydenta i władzę w sejmie. Na kogo wtedy zwali winę?
A ja ostatnio przeczytałem komentarz, że Polska zaczęła się sypać, że brakuje prądu itp. i że kaczyńskiemu wystarczył niecały tydzień po przejęciu władzy na zniszczenie Polski.
Jeszcze tam było błaganie o powrót tuska wybawcy 
bynajmniej nie ironiczny, tylko 100% na poważnie. Zidiocenie tego narodu osiągnęło chyba maksymalny poziom.
Widziałem podobny jadący po Kukizie w Newsweeku. Z gloryfikacją PO w sensie.