BTW; Dom?n - zajebisty band!
co z tego ze zajebisty, w 2002 wydali takie demo ze sie wszyscy zesrali, tylko mieli pecha ze sa z Warszawki i zaczeli paktowac z szatanem, albo inaczej z tzw. wytworniami muzycznymi. dobrze to sie nazywa, oni nie sa od promowania, wydawania, szerzenia dobrego gustu. oni sa od wytwarzania chujowej papy i wciskania jej ludziom, dzieki czemu ludzie maja siano we lbach, rozglosnie radiowe graja pape i nie przyjmuja do wiadomosci ze mozna inaczej. malo tego, jesli ktos proponuje im cos innego, to odrzucaja i biora zamiast tego kolejne klony klonow blizniakow kopii nasladowcow (...itede). kicha tej sytuacji sie ciagle sie poglebia, zamkniete kolo, a chuj im w dupe i kotwica w plecy (byleby byla ladna pogoda).