Ja bym zostawił uchylone szyby na tyle by dało się oddychać, ale by nie dało się wejść/wyjść z samochodu. Po drugie okno można wyjebać tylko gdy wszystko jest szczelnie pozamykane. Ale co ja tam wiem o życiu.
Wystarczy zbijak do szyb który jest teraz w większości noży.
No chyba że ktoś nie nosi na co dzień noża... ten sam sobie szkodzi.
Mocno popieram octobera w tym temacie. W dupie mam czyjąś własność jeśli znęca się nad zwierzętami (bo z nimi najczęściej takie akcje są). Wolę się sądzić z kimś o uszkodzenie mienia i działanie w dobrej wierze, niż patrzeć jak debil smaży własnego futrzaka bo nie miał czasu odwieźć zwierzaka do domu i wrócić do sklepu żeby zrobić zakupy.