Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1692948 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Skervesena na Merlinach :v

No właśnie ... hm <zadumał się, zapędzony w kozi róg>   no jakos ten no, no nie wiem :D

A mnie wkurwia, że może i kasę mam i mógłbym wydać na skerveseny, majonezy albo inne customy, duesenbergi też.. ale nie jestem pro gitarzystą, nie mam dobrego zespołu, więc najzwyczajniej w świecie czuje kaca moralnego na myśl o wydaniu cirka 7-8k na coś czego nie wykorzystam w 100%...

Spokojnie mogę stwierdzić ze 80% klientów naszych czy mayo ( tutaj oczywiście tylko domysł oparty na sondażu GP :P ) nie wykorzystuje 100% możliwości instrumentów. Ale kupują z zupelnie odwrotnego powodu, aby właśnie poczuć sie lepiej ;)
Z drugiej strony uważam ze jesli uczyć sie to na dobrych "urządzeniach", unikniesz złych nawyków, nie bedziesz walczyć z przeciwnościami tegoż urządzenia. To nie dotyczy tylko gitar.