paczka jest PRZE-ZA-JE-BISTA !  Tego właśnie mi brakowało. Przeleciałem nowości tylko ogólnie, skupiłem sie na razie na kręceniu Peaveya 5150 oraz modyfikacji pod siebie presetów na tym wzmaku, które ściągnąłem z netu. Cuuuda, panie. Po prostu cuda
 Tego właśnie mi brakowało. Przeleciałem nowości tylko ogólnie, skupiłem sie na razie na kręceniu Peaveya 5150 oraz modyfikacji pod siebie presetów na tym wzmaku, które ściągnąłem z netu. Cuuuda, panie. Po prostu cuda   Opłacało się wydać te dwie stówki.
 Opłacało się wydać te dwie stówki. 
No to cieszę się Twoim szczęściem. Wyłącznie, bo ja nie wiem, co Was tak cieszy 
Jeśli chodzi o sytuację POD -> końcówka -> kolumna gitarowa - to nadal jest tak sobie. Ba, symulacja Mesy nadal jest przyjemniejsza w odbiorze, niż ten nowy 5150. No do dupy to brzmi, tak, srak, direct, stack power amp, z wyłączoną symulacją paczki, z testowo włączoną. Ni chuja. Da się oczywiście grać, ale w porównaniu z Kemperem czy choćby JamUp - nadal bieda. No i znów - dlaczego rzeczy z JamUp czy zwyczajne, niewychuchane profile na Kemperze brzmią od ręki, a tu trzeba kręcić, nęcić, do zmęczenia uszu, zanim coś fajnego się usłyszy?
Proste! To nie jest diwajs do gitarowych gratów. Na kompie, aktywnej kolumnie czy nawet 8-10 calowej pierdziawce to gada. Zauważ, że w pierwszych firmware nie było możliwości wyłączenia symulacji pak. Potem (wymuszeni przez użytkowników) od bidy zrobili ale działa to gorzej niż z zapiętą paczką. Nie piszę, że sie nie da bo sam grałem na tym z gitarową końcówką i paką. Nie mniej jednak brzmi to kwadratowo i twardo. Na każdej końcówce inaczej. Niby dodali jeszcze jeden EQ ale tylko po to, by go wyłączyć. Niemożliwością jest ustawić go w dowolnym miejscu w łańcuchu (ja się pytam PO KI CHUJ?). Podobno Zoom G3 gada lepiej a jest połowę tańszy. Może tędy droga? ;P