Autor Wątek: Coś się kończy, coś się zaczyna, czyli "last ride of the jeż"  (Przeczytany 4439 razy)

Franq

  • Gość
Jeżu, to tylko forum gitarowe a Ty walisz pożegnanie jak byś odchodził z tego świata. Polecam trochę dystansu, więcej grania na gitarze i tworzenia a mniej pisania o bzdurach i będzie dobrze ;)