Kiedyś mi nagadali że wyrwanie zęba mądrości nie boli . Niestety kłamali , gdyby nie to że 100 kg pielęgniarka która przyszła asystować drobnej dentystce założyła mi suplesa na szyję (pewnie wiedziała co się święci ) to bym wyszedł z gabinetu razem z fotelem i dentystką uczepioną do mojej żuchwy . Tradycyjne znieczulenie w tym zabiegu jest fikcją i nie działa. Oczywiście ósemka ósemce nie równa , jedne rosną krzywo inne się zaczynają psuć zanim wyrosną , ogólnie przejebany zabieg .