Autor Wątek: Android  (Przeczytany 182894 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Android
« Odpowiedź #700 27 Mar, 2015, 13:41:21 »
Dobra, raz się żyje, S4 zamówiony i o ile (odpukać!) nic nie jebnie to w następną sobotę odbiorę go od Rodziców :tak:

Natomiast pytanie z innej beczki - jako że mam mało komfortową dla delikatnych urządzeń elektronicznych pracę (baaardzo delikatnie powiedziane :D ) to szukam sobie etui. Z jednej strony myślałem żeby kupić dwa, jedno typowo do pracy typu "kabura z szybką" - daję aukcję a nie same fotki, może ktoś skorzysta jak będzie szukał ;)

http://allegro.pl/etui-wsuwka-kabura-samsung-galaxy-s4-i9500-i9505-i5055961868.html

a drugie zwykłe, maksymalnie płaskie, wpinane zamiast tylnego panela:

http://allegro.pl/elegancki-pokrowiec-kabura-samsung-i9500-galaxy-s4-i5145922222.html

Ale trafiłem na book-covery, który nie dość że całkiem nieźle ochronią telefon (mają mocowanie z silikonu, używam teraz samej takiej kształtki do swojego Ace2 i działa bardzo dobrze) to jeszcze dodatkowo mogą służyć jako... portfel:

http://allegro.pl/samsung-galaxy-s4-i9500-kabura-portfel-fancy-limon-i5191711246.html

Ja mam i tak portfel obrany do minimum - trzy karty (dowód, prawko, płatnicza) i ze 2 banknoty jako rezerwę gdyby nie dało się płacić kartą. Tak, to wszystko, nie wiem co ludzie trzymają w portfelach o wielkości i wadze cegłówki, ale to inny temat :D

Natomiast do was pytanie - macie coś takiego? Jak się wzajemnie znoszą telefon (generujący przecież pole magnetyczne) i karta płatnicza (czipowa jakby ktoś pytał)? Bo takie "cuś" sprowadza mi telefon i portfel do jednego. Niby same plusy - zajęta jedna kieszeń a nie dwie, pilnujemy jednej rzeczy a nie dwóch... ale w domu przecież nie będę wyjmował telefonu z kabury a wtedy reszta jest zbędna? No i co z w/w wpływem na karty?
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.