Ja pierdole... najpierw komputer teraz chujblet...
Ktoś ogarnia o co chodzi? Rano jeszcze wszystko było normalnie. Internet śmigał i dało się surfować. Teraz wifi jest na szaro i nic nie chodzi. Niby łączy się z siecią, pokazuje zasięg ale ikonka jest szara i nie działa żaden program... nie da się sprawdzić maila, odpalić przeglądarki nic... a kresek ma prawie full... WTF??