Trolololo.
Wiem że jest Jimmy Page, Zakk, Slash, śp. Randy i masa innych turbinapierdalatoró
w którzy na klasycznym LP robią solową siekę. Ale w to, że kopyto gryfu wielkości cegły jest tak samo (nie)wygodne jak zupełny brak tegoż kopyta, to sorry ale nie wierzę. Nawet między LP a tak podobnym do niego Cadillacem jest duża odczuwalna różnica. A weź sobie do ręki SG/V zwłaszcza te ze stajni Epiphone.
Natomiast co do tego ARZ to powiem coś więcej jak wreszcie kupię pasek
