A matka z poczuciem krzywdy, że ją zostawił sam
No po prostu pat i chuj. W sensie, bo jeszcze biorę pod uwagę emocje. Bo opcja z wyjazdem i płaceniem za jej opiekę wydaje się najrozsądniejsza, gdyby właśnie nie emocje.
Tak, tylko wpierw musiałaby się właśnie wyrwać i jeszcze sięgnąć po pomoc. Może nie być w stanie... bo właśnie zastraszenie, wstyd itd.
Co do C no to jeszcze niektórzy nie są aż tak dobrzy, aby ich uczelnie chciały - i co wtedy z takimi pierdołami?
Dożywotnio kasa w Biedronce?