Autor Wątek: Drogie Bravo - czyli co śmieszy do łez!...  (Przeczytany 263593 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
W przypadkach takich postów jak wyżej, zawsze mam dylemat: kliknąć "lubię to", czy jednak nie... ;)
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.