a czytałeś kiedyś jakaś umowę o hipotekę czy tak tylko sobie piszesz?
Z jakiegoś powodu wypowiedzą umowę? Tzn ze co, wypowiedzą bo poniedziałek, czy dlatego ze prezesa nos zaswędzi?
Z kilkuletniego doświadczenia w pracy w bankach i obszarze windykacji mogę śmiało napisać, ze bank wcale nie wypowiada umów na lewo i prawo. Ba, nawet po dłuższym braku splaty raty wolą zrobić restrukturyzacje niż wypowiedzieć umowę. Wolą windykować zaległe raty niż wypowiedzieć umowę. W ciagu łącznie 7 lat pracy w 4 rożnych bankach ani ja ani żona nie spotkaliśmy się z wypowiedzianym kredytem hipotecznym. Wypowiedziana umowa samochodowego? Jasne. Konsumpcyjnego lub karty? Pewnie. Hipotekę? Heh, nie tak łatwo , a przede wszystkim zupełnie nieopłacalne