wuju: Za dużo Ci nie pomogę
powiem Ci tyle, ze mieliśmy 1 mikrofon w centrali, troche kombinowaliśmy z głębokością osadzenia go, żeby odpowiednie brzmienie wycisnąć, z tego co wiem, jeśli macie dużo podwójnej to lepiej go trochę wyjąć żeby sie nie robiła chujnia. My nagraliśmy z głebiej osadzonym, bo podwójna u nas robi tylko jakieś delikatne akcenty. 2 majki były na werbel, jeden nad, drugi pod, po 1 majku na flora i toma, 2 overheady i na hit hat jeszcze cos, dalej nie wiem, a nie chce Cie wprowadzać w błąd ogólnie
nie zwracałem na to uwagi, poprzednia płyto/epka też była nagrana tam w studio i gary wyszły spoko. teraz jest większy ogień z bębnów
nie wiem kiedy wchodzicie nagrywac bębny, ale w studio będę za tydzień zeby nagrać gitary to mogę podpytać.
to z czym był spory problem to granie do klika
nasz perkusista 1 dnia trochę się gubił więc nagrywaliśmy partiami potem sklejaliśmy do kupu, 2 dnia poszło już z górki, większośc za 1 podejściem.
na koniec dograliśmy pojedyńcze walnięcia z lewej i prawej ręki w każdy element perki, jakby trzeba było gdzieś coś uzupełnić.
generalnie to jeśli Wasz bębniarz nie gra do klika to go opierdolcie i każcie mu grać z klikiem bo potem może być różnie :/ u nas nagranie perki trwało aż 6h!!!
Az: dzięki, robim co możem żeby było fejn.
