I przez kilkaset lat był potęgą kolonialną, podczas gdy my się bawiliśmy w lokalne wojenki, byliśmy uzależnieni od rozbisurmanionej szlachty, potem ponad 100 lat zaborów, druga wojna światowa i 40 lat komunizmu, gdy wszystkie nasze dobra materialne wywożono do ruskich. I tak dzięki globalizmowi różnica jest względnie mała.