Autor Wątek: Co nas w życiu cieszy ;)  (Przeczytany 1749447 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Co nas w życiu cieszy ;)
« Odpowiedź #9125 29 Paź, 2014, 09:07:44 »
Żeby nie było że się tylko wkurwiam. Cieszy mnie bowiem:

- zmówienie się na robotę z autem na przyszły tydzień do znajomego, więc zapłacę grosze, albo i wcale bo już robiłem wymianę z nim część-za-część :) A poza tym to gość który ma pedoloty 106 w małym palcu, z tego co ma w garażu można niejednego od zera złożyć :D
- obczajenie kuriera, już wiem co i jak, wystarczy tylko zamówić. Kupujący się odezwał (wreszcie :P ), dzisiaj jadę po koła. Do tego samego znajomka co wyżej ;)
- i zwłaszcza jedno - wymiana strun w Epi SG. Niby banał, ALE powrót do std E dał mi duuużo więcej niż się spodziewałem. Ostatnim razem ta gitara była strojona w standardzie... a z 5,5 roku będzie, albo i lepiej. Ciągle jakieś D, C# (głównie), H, chujwico. Fajnie, ale dla grania pojedynczych rzeczy.
A że jakiś czas temu przestałem takie downtuny grać, to kupiłem 10-52, zestroiłem, ustawiłem menzurę (z zaskakująco niewielką poprawką zresztą, głównie na E i G) wziąłem na tapetę Majstra. Od Tapet :D Też nie granego ładnych kilka lat. I mi się ryło śmieje jak głupiemu do sera :D

I chociaż nadal mam fhui problemów na głowie (np. Żona Moja musi przyszły tydzień latać 14-22, bo co? Bo oczywiście kierowniczek zjebał planowanie jej pracy i muszą teraz nadganiać na zmiany) to tu i teraz mnie to jebie ;D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.