Podłączając efekt, który pobiera mało prądu (kilka mA): transformator (60VA, a więc sporej mocy) napięcie nominalne (tutaj 23V) daje przy nominalnym poborze prądu (tutaj będzie ok. 2A), przy mniejszym poborze prądu napięcie na transformatorze ma większą wartość, nawet ponad 30V, co za prostownikiem daje 42V, więc kondensator na 25V to stanowczo za mało. Kondensator elektrolityczny podłączony do zbyt wysokiego napięcia na bank eksploduje, raczej nic więcej nie powinno się uszkodzić i skończy się na tętnieniu napięcia na wyjściu zasilacza z powodu pogorszonej filtracji co zaowocuje brumem w głośniku.
