To ja odbiję tak.
Zlikwiduj w Wawie metro na miesiąc. Niech ci ludzie przesiądą się do samochodów ze średnią na poziomie 1,05 pasażer/wóz, to zobaczysz na czym polega problem dużych miast.
Rowerzystów, skuterkowców, pieszych i osoby w komunikacji miejskiej po rękach powinieneś całować men za ich wybór bo bez nich nie dojeżdżałbyś w 40min tylko w 2h 40min.
na argument o gospodyniach na rowerach mogę tylko odpisać że we Wrocku kiedyś było 5 razy więcej torowisk i tramwaje jeździły z dwukrotnie większą częstotliwością a samochodów było ok. 50 razy mniej.
Do pracy w lokalizacji 1 dojeżdżam samochodem w 25 minut, autobusem w 45 minut. W lokalizacji 2 dojeżdzam samochodem w 35 minut a koleją aglomeracyjną w 7...