Autor Wątek: Przemyślenia bez wiekszego znaczenia  (Przeczytany 16636 razy)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Widzisz, problem nie polega moim zdaniem na  tym co wyjaśnił 13ty, bo to w zasadzie dla logicznie myślącego człowieka jest  faktycznie proste. Nikogo nie zmuszając do dyskusji, głosno zastanowiłem sie nad ludzką naiwnością. Bo większośc tych co to mają na szybach, zachowują sie tak dokładnie jak napisał o czym wspomniałem i z nim sie zgadzam, Indabrain i Algiz. Poruszam sie po drogach dość sporo, km nabiłe także niemało. Nie poszukuję odpowiedzi idealnej tylko własnie na co Ci ludzie liczą. To były przemyślenia bez większego znaczenia, własnie na podstawie obserwacji. Co na to poradze ze to akurat rzuciło mi sie na oczy. Jedni lubią wąchać kwiatki inni skarpetki ot cały problem.

Posty połączone: 31 Lip, 2014, 17:50:29
Cytuj
Tym razem chodzi mi o informacje, zazwyczaj na tylnej szybie samochodu, np "Zuzia w Aucie"  , uwaga dziecko,  Peter on board, itd. Na jaki czort komu ta informacja ? Czy mam się obawiać, ze dziecko w samochodzie zacznie rzucać we mnie kamieniami, pestkami, czy może kierującemu rodzicowi wyleje coś za kołnierz i ten zacznie szaleć na drodze. A może nie daj Boże w czasie wypadku czy stłuczki mam delikatniej wjeżdżać w tył lub omijać ? Czy w czasie jazdy omijać szerszym łukiem ? Czy może zwyczajnie rodzice tak cieszą sie swoją pociechą, ze muszą o tym poinformować cały świat ?

Cytuj
Nie, mam to w dupie.

Cytuj
Cała to dyskusja dowiodła jednego, ze nie można porozmawiac  o pierdołach bez tzw "dymu"
Co jeden to chciałby mieć decydujące zdanie i przekonać ze jego jest bardziejsze.

Cała ta dyskusja dowiodła tego, że czepiasz się głupot, nie wiadomo po co i na co.

Zatem zwyczajnie pomiń wariata ;)
« Ostatnia zmiana: 31 Lip, 2014, 17:50:30 wysłana przez commelina »

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Wiem dupowóz był by najlepszy
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 365
    • CTG TV
@Trzynasty

Spoiler

:D
mniut i piah

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Lepsza naklejka "Baby on board" niż wiele innych.

Ostatnio jak tą poniżej zobaczyłem przy drodze to odruchowo przyhamowałem bo myślałem, że jakiś dzieciak chce mi wyskoczyć na drogę. Z daleka tak nie widać, że to naklejka. Dział reklamy w tej firmie to jakiś niebezpieczny żart. O!

007

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Dzisiaj jak wracałem i mając zielone skręcałem w prawo na skrzyżowaniu zatrzymałem się przed pasami, bo nie wiedziałem, czy pani stojąca przy nich planuje ryzykować życie dzisiaj wchodząc na pasy gdy ma już czerwone. Zostałem za to porządnie obtrąbiony przez gościa z tyłu i nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że mijając mnie z lewej miał twarz zwróconą w moją stronę i chyba coś krzyczał, ale no właśnie - nie mogłem go usłyszeć przez dwie warstwy szkła.

Zastanawia mnie, na co on liczył? Że ja odbiorę ten jego komunikat?  :)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Na co dzień i bez kierownicy, to zapewne zakompleksiony nieszczesliwy człowieczek.  Dzisiaj, na zwany prze ze mnie przejaw nadgorliwości w kulturze jazdy, czyli nagłe hamowanie na  prostej ( w tym wypadku bez swiateł hamulców lub może były ale gustownie przyciemnione dla lansu ) by przepuścic innego kierowcę , puściłę zapewnie równie soczystą wiązankę jak i ten na Ciebie ;) Zakładam jednak ze masz swiatła sygnalizujące hamowanie. Nie liczyłę ze komunikat dotrze, tym bardziej do pleców, ot ulżyło mi ;)

Zomballo

  • Gość
Ja mam taka naklejkę i powiem Wam po co. Żeby wkurwiać tych pseudo rajdowców. Najbardziej lubię zwalniać przy skręcie w lewo i przepuszczać miliardy pieszych. Syk, sapanie, toczącą się pianę czuję na karku a w duchu mam nadzieję, że ten spieszący się z tyłu skurwysyn połamie łapę na klaksonie albo mu poducha wbije oczy w plecy a potem zębami wysra abecadło.

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
To powinieneś jeździć penisowozem.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Zomballo

  • Gość
To powinieneś jeździć penisowozem.

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Miszczu
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 462
To powinieneś jeździć penisowozem.
( Obraz usunięty.)

Nie no bez jaj , nie dość że różowy to jeszcze chujowy :)
« Ostatnia zmiana: 31 Lip, 2014, 21:27:52 wysłana przez Algiz »

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Internet zna wszystkie odpowiedzi. Ale chyba niedługo będzie znał wszystkie pytania... ;)
Paczki z głów!

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Ja mam taka naklejkę i powiem Wam po co. Żeby wkurwiać tych pseudo rajdowców. Najbardziej lubię zwalniać przy skręcie w lewo i przepuszczać miliardy pieszych. Syk, sapanie, toczącą się pianę czuję na karku a w duchu mam nadzieję, że ten spieszący się z tyłu skurwysyn połamie łapę na klaksonie albo mu poducha wbije oczy w plecy a potem zębami wysra abecadło.

 :facepalm:

A wystarczyłoby zastosować prostą zasadę nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe. Jest niestety zbyt prosta ;)

Zomballo

  • Gość
Ja mam taka naklejkę i powiem Wam po co. Żeby wkurwiać tych pseudo rajdowców. Najbardziej lubię zwalniać przy skręcie w lewo i przepuszczać miliardy pieszych. Syk, sapanie, toczącą się pianę czuję na karku a w duchu mam nadzieję, że ten spieszący się z tyłu skurwysyn połamie łapę na klaksonie albo mu poducha wbije oczy w plecy a potem zębami wysra abecadło.

 :facepalm:

A wystarczyłoby zastosować prostą zasadę nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe. Jest niestety zbyt prosta ;)

Yyyy... ale ja właśnie lubię jak mnie przepuszczają na przejściu czy chodniku i lubię jak ludzie normalnie, spokojnie jeżdżą. Nienawidzę debili z atakiem napiętej żyły i ceglaną prawą nogą. :)

Comm już zaczynasz czytać na opak i każdy post odbierasz jako przytyk. Pomysl teraz tak. Kiedyś zdawało się prawko łatwiej i każdy wiedział, że pigmej umie i na takiego samego kierowcę może trafić z drugiej strony okopu. Doświadczenia nabywało się na ulicy. Jedni uczyli drugich. Teraz po wkuciu tryliarda idiotycznych pytań, pierdyliarda godzin na pochujanym, nie mającym nic z rzeczywistością autodromie zdaje się kretyński egzamin wielokrotnie. Kto zda (czyt. kogo puszczą misie z WORDów) za pierwszym albo drugim razem ten uważa się za Stiga, Kubicę czy innego Hołowczyca i napierdala z takim przekonaniem na ulicę. Oni w 90% później nigdy nie zajrzą do Kodeksu Drogowego z samego obrzydzenia wkuwania do egzaminu. To nie tak, że kiedyś kierowca zanim wyjechał w trasę sam chciał się czegoś dowiedzieć i posprawdzać.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Nic na to nie poradzę ze zaraz wyświetlił mi się film z kolem radośnie wstrzytmującym ruch z nieukrywaną satysfakcją wywołania piany wsród innych pod pozorem przepuszczenia pieszych, a za nim np żona 13go , o tym nie pomyślałeś ?
Umiar , jeszcze raz umiar, we wszystkim, nie jesteś od pouczania innych kierowców ani dawania nauczki, tym bardziej na drodze.

Zomballo

  • Gość
Nic na to nie poradzę ze zaraz wyświetlił mi się film z kolem radośnie wstrzytmującym ruch z nieukrywaną satysfakcją wywołania piany wsród innych pod pozorem przepuszczenia pieszych, a za nim np żona 13go , o tym nie pomyślałeś ?
Umiar , jeszcze raz umiar, we wszystkim, nie jesteś od pouczania innych kierowców ani dawania nauczki, tym bardziej na drodze.
Masz widzę problemy czytania ze zrozumieniem. Wciskasz swoją najprawdziwsza prawdę na faktach autentycznych popartą wieloletnim doświadczeniem, osobistymi notatkami i fotografią w technicolorze komuś o zupełnie innym spojrzeniu na świat. Nigdzie nie napisałem, że chcę kogoś uczyć ani pouczać. Wkurwiają mnie tylko debile którym się wydaje, że umieją jeździć. 13tego żona równie dobrze mogłaby biec chodnikiem do szpitala i co? Jechać? Bo jestem Pan, mam dopierko nowiuśko wyślizganego od lakiernika Poloneza z spojlerem i radiem Safari? Uświadom sobie, że przeciętne 60-90kilo człowieka vs 1,5 tony żelastwa na kółkach to nie turniej w Malborku. Wynik takiego starcia jest z góry znany. No chyba, że sam jeździsz ostro i tylko szukasz usprawiedliwienia w tym topiku? Jeśli tak to sorry ale potrzeba tu głębszej reformy.
Spoiler

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 462
Jeden prosty temat ,naklejki , a tyle radości . Panowie ! wszyscy macie rację w mniejszym lub większym stopniu . Problem w tym że każdy uwzględnia inne aspekty tego tematu . To jakby jeden mówił że woda jest  mokra , drugi mówi chuj z tym że mokra , ważne że jest rzadka , trzeci na to , nie pierdolta  bo najważniejsze że jest zimna itp itd . I jak mamy się dogadać w sprawie aborcji , eutanazji czy legalizacji marihuany ? Gdzie dwóch polaków tam trzy zdania , a Erystyka to nasz sport narodowy .

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Ja mam taka naklejkę i powiem Wam po co. Żeby wkurwiać tych pseudo rajdowców. Najbardziej lubię zwalniać przy skręcie w lewo i przepuszczać miliardy pieszych. Syk, sapanie, toczącą się pianę czuję na karku a w duchu mam nadzieję, że ten spieszący się z tyłu skurwysyn połamie łapę na klaksonie albo mu poducha wbije oczy w plecy a potem zębami wysra abecadło.

Zomb a co to jest jak nie próba pokazania kto tu rządzi, no po chuj to wszystko. Ty twierdzisz ze nie umiem czytać ze zrozumienim a ja twierdze ze odwracasz kota ogonem, bo  takie zachowanie doprowadza do zbednego napiecia na drodze, które zbyt często kończy sie dramatami. Dla mnie to co napisałeś napisałeś tak jakbyś miał z tego frajde ze blokujesz droge pod pozorem puszczania pieszych.  A moja jazda nie ma związku z tematem.

A pro pos zarzucanego mi wieloletniego doswiadczenia. Byłem świadkiem gdy taki gieroj jak Ty blokował drogę i miał z tego frajde, wyciągneli kolesia, wjebali, samochód zepchneli na bok i pojechali. Nie połamali sobie rąk na klaksonach, nie połamali sobie rąk fogle. Zapytasz być może jak zareagowałem, otóz zadzwoniłem na policję. Niestety nikt nie odbierał na alarmowym . Było to kika lub kilkanaście lat temu, nie pamietam.

Nic nie poradzę  ze jak mawiał klasyk jestem jaki jestem i wszelkie przejawy złośliwości i bezczelności doprowadzają mnie do kurwicy.
« Ostatnia zmiana: 01 Sie, 2014, 15:37:07 wysłana przez commelina »

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Ping-pong comm-zomba chiba nikt wygra
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 365
    • CTG TV
Cytuj
Gdzie dwóch polaków tam trzy zdania

Wmawiają nam od podstawówki, że nie możemy mieć własnego zdania, wszystko ma iść zgodnie z kluczem więc wszyscy robimy na odwrót, proste.

To o czym piszesz, to nie jest problem, problemem jest akceptacja drugiej strony, zmiana zdania czy przyznanie się do błędu. Tego nie ma w naszej kulturze.
mniut i piah

Zomballo

  • Gość
Spoiler

Comm bez urazy ale znów wybiórczo traktujesz treści i widzisz tylko to co chcesz widzieć. Mój post zrobił dokładnie z Tobą to co naklejka. Fajnie, że dzielisz się swoimi przemyśleniami ale nie wymagaj żeby wszyscy mieli takie samo zdanie i lizali się po pałkach. Dla mnie to nic innego jak próba samodowartościowani a. ;)
Przykład z gierojem i bandytami to patologia. Zamiast pomóc bo może gościu złapał gumę, sprzęgło padło albo co gorsza dostał udaru czy zawału  - wyszli i mu najebali. Dobrze, że zadzwoniłeś na policję ale dam se kurzajkę uciać, że poza Tobą nikt nic nie zrobił a wręcz przeciwnie, kibicowali przestępcom. Nasze kochane realia.

Zomballo

  • Gość
Jarek - jeżeli dobrze zrozumiałem Zombala, to on po prostu jeździ tak jak chciałby, żeby wszyscy jeździli. A piana toczona przez miszczuf kierownicy to taki gratis bonus :)
Oj nie! Staję tylko w obronie słabszych. :P

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Kolo jeden mój nieraz też lubi przyblokować jakiegoś szaleńca, a jak ten mu miga i trąbi, to jeszcze się zatrzyma, wychodzi, ogląda z tyłu swój samochód, że niby jakaś awaria, czy coś ;). Tyle, że ma tak zakazaną giembe, że nie ma chętnych do konfrontacji. Niemniej parę razy byłem w lekkim strachu przed perspektywą mordobicia, a raz nawet jednemu panu na skrzyżowaniu w Sopocie musiałem pokazać przerzut przez plecy - globalnie road rage może w jednej sekundzie wymknąć się spod kontroli. Nie chciałbym teraz, żeby np. Szymo był zagrożony, albo oglądać jakieś (w tym moje) mordobicie. Jak dojdziecie tu do jakichś konstruktywnych, czy choć zabawnych wniosków, to dajcie znać ;).
Paczki z głów!

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Jarek - jeżeli dobrze zrozumiałem Zombala, to on po prostu jeździ tak jak chciałby, żeby wszyscy jeździli. A piana toczona przez miszczuf kierownicy to taki gratis bonus :)

Jak wspomniałem, nic  nie poradzę i nie staram sie poradzić, ze wszelakie objawy toksyczności na drodzę, którą chce szybko i sprawnie i również bezpiecznie, przebyć z pkt A do B , tępie i tepić będę . Dla mnie to nie miejsce do swawoli jak i beznadziejności w podejmowaniu decyzji. Wg mnie obie postawy są szkodliwe na drodze. Jest taką niefrasobliwością dla mnie, nadgorliwe przepuszczanie pieszych, jeśli na drodze tworzy się korek.
I chyba nikt nie doczytał, to sie powtórzę, cenie sobie umiar, we wszystkim.

Zomb tamten kolo nie miał nic innego jak zryty beret a później jeszcze policzki, sytuacja była ewidentna.
Wrzuciłbyś lepiej pare linków z wieczora ;)

Zomballo

  • Gość
Oj Comm przepraszam za wkurwianie. To mój złośliwy brat bliźniak wychodzi w upały spod żebra i wypisuje głupoty na sevenie. Oczywiście jestem za dynamiczną i rozważną jazdą. Sam nigdy nie jestem nadgorliwie uprzejmy, no chyba że jakies blond mini wyleci z miseczką D, E, F. :P No i tak samo wkurwiają mnie zawalidrogi jak i stare baby na rowerach wpierdalających sie od razu pod koła na rondzie. Bo przecież nie dotyczą ich jakiekolwiek znaki. :)
No i na rozluźnienie:
Spoiler