Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1694198 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Że już-już układało się w pracy dobrze, a tu wczoraj wieczorem JEB! Trzy osoby od dzisiaj nie pracują, następnych kilka czeka w kolejce bo i tak wylecą, czekają tylko na koniec umowy. I chuja tam wyniki, wskaźniki, zgranie zespołu, atmosfera.

W skrócie: kierowniczek regionalny okazał się kawałem chuja, który na odchodne porozrzucał za sobą świnie. Razem z gnojówką. "Pożal-się-panie'koleżanka" z mojego działu to kapuś. Jawny kapuś, który wręcz fotografował innych w "niewygodnych" sytuacjach i podpierdalał do nowego regionalnego. A kierownik salonu to pizda i tchórz, który spierdala przez odpowiedzialnością i zwala winy na innych - w sumie poświęci 1/3-1/2 całego zespołu, ile to się okaże za jakiś tydzień.

Miało być pięknie, a szykuje się kurwa kolejne bezrobotne :facepalm: :evil:
« Ostatnia zmiana: 28 Lip, 2014, 08:17:44 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.