Autor Wątek: Cytat sezonu  (Przeczytany 352821 razy)

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
Odp: Cytat sezonu
« Odpowiedź #1025 08 Lip, 2014, 01:06:47 »
Z cyklu rozmowy Młodych Polskich Gentlemanów - wujcio przedstawia! Jestem pod wrażeniem do dzisiaj:

- Kurwa, ostatni raz goliłem odbyt!
- Ale przynajmniej ci się papier toaletowy nie kulkuje!

 :facepalm: :D

Ha, przypomnieliście mi bardzo stary dowcip. Ladies and gentlemen, macie terozki za swoje:

Do gabinetu okulisty w ciepły, letni dzień wtacza się śmierdzący menel. W bukiecie jest wszystko - to że ostatnio opłukał się przed rezurekcją dwa lata temu, wczorajsza denaturka i rzygowinka, stara uryna i świeży, przedwczorajszy stolec. Lekarz truchleje, ale dzielnie i hardo powiada: "Won! Gdzie mi tu!". Menel niezrażony wyjaśnia, że "szyszededdłeł po pooorade". I zbliża się. A razem z nim smród. Lekarzyna wrzeszczy "precz!!!", zrywa się z fotela, ale zaraz przewraca go, potem siebie, próbuje uciekać i jakoś tak w sam narożnik gabinetu trafia, rozpaczliwie wyrzuca ręce do przodu, miota się w receptach i kartach pacjentów. Menel nadciąga i góruje, niczym wielka kupa nawozu nad unieruchomionym, przerażonym konowałem. Odór jest taki, że odbiera dech i zmysły, dottore przypomina sobie jak przez mgłę własną komunię świętą i przysięgę Hipokratesa, myśląc, że nadchodzi koniec. Ale to dopiero początek - menel nagle ściąga gacie i wystawia dupsko przed zbaraniałym medykiem, który zupełnie serio zaczyna mdleć. "Ratunku!" - krzyczy rozpaczliwie. A menel na to, zupełnie wyraźnie, mówi "panie doktorze! czy widzi Pan to owłosienie?" "Nie!" - woła tamten, półżywy. "No to niech Pan się przyjrzy, dokładnie" i zbliża się jeszcze bardziej z widokiem, który w lekarzu wywołuje przerażenie większe niż u kosmonauty obraz czarnej dziury w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy. "Nie jestem specjalistą od dup!" - wrzeszczy medyk - "jestem uznanym okulistą, litoooości!!!". "Właśnie!" - kiwa głową i zadem menel - "niech pan patrzy!" Widzi Pan to owłosienie? ("widzę.." - szepnął doktor, choć nic już nie widział) "a te małe kuleczki poprzyczepiane do niego? ("eueuuuueee......"). "Może mi Pan powie, skoro jest pan specjalistą od oczu..."

Spoiler