Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1681373 razy)

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Ja to się staram nie zajmować stanowiska w takich debatach, bo odnoszę wrażenie, że to dla moich współpiśców coś w rodzaju ruchania tygrysa - i smieszno i straszno ;) No i zawsze jak komuś braknie argumentów, to zamiast zwyczajowo mnie zwyzywać od hójóf lewaków, zdrajcuf Ojczyzny, to może zaznaczyć, że gdyby nie mój banhammer, to rozwinąłby takie zajebiste argumentacje, że kleknęlibyśmy tu wszyscy niczym przed obrazem Świętej Panienki. I w związku z powyższym jest Moralnym Zwycięzcą (TM).
Johnny, jak ja się znam na metaforach (a wierz mi, takie metafory jak ja codziennie oswajam, to tylko wysokolevelowi studenci filolologii widują), to Ty się na nich średnio znasz. A jak ich nie umiesz używać, to się chłopie pokaleczysz. Po co Ci to? Weźmnij je odłóż na miejsce i pogadajmy jak partyzant z czekistą (copyright by @Pszczółka Szmaja ) o tym co nas boli i czemu to wina Żydów i komuchów.
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.