Żale 41 latka o to że nie spisał protokołu szkody z kurierem i nie potrafi zgłosić niezgodności produktu z zamówionym towarem. Tylko co ma z tym wspólnego forum tematyczne się zastanawiam. Ktoś to ma za niego zrobić?
Z mojego doświadczenia, a wysyłałem sporo gratów i wciąż wysyłam, tyle że już nie związanych z branżą gitarową, to wiem, że nie ma możliwości otwarcia paczki przy kurierze jeśli nie ma wyraźnych przesłanek, że cokolwiek mogło zostać uszkodzone, pod np. brakiem wyraźnych śladów uderzenia na opakowaniu przesyłanego towaru.
Istnieje możliwość otwarcia paczki przy kurierze tylko i wyłącznie za dopłatą, i jeśli ta opcja jest zaznaczona na kwicie przewozowym.
Tak, że akurat nie ma co obarczać kolesia za coś, co nie leży w jego gestii.
Każdy z nas użerał się z kurierami chociaż raz w życiu, i każdy wie, że jak w każdej branży, i tam trafiają się ludzie złośliwi, wykazujący się wyjątkowo złą wolą, nie mówię o samym dostawcy, biorę też pod uwagę sortownie, i inne miejsca gdzie paczka trafia zanim trafi do osoby dostarczającej pod nasz adres.
@commelina zadzwoniłeś już do tego gościa? Oddaj siano i masz sprawę załatwioną, jeśli oczywiście mogę ci podpowiadać co powinieneś zrobić.
Gitarę sobie naprawisz, sprawdzisz i sprzedasz komuś z forum, kto będzie się szczerze cieszył, bo zawsze chciał, a nie mógł bo nie miał pieniędzy.
Kolego
@adthinzad, oddaj wiosło bo już bardziej na rękę iść nie można niż chce iść tobie Jarek.
Powoli zaczynam się skłaniać do myślenia, że ty chcesz tylko dymu w okół tej sytuacji, a nie żadnego konsensusu.
Co jeszcze Jarek ma zrobić? Wysłać drugą gitarę? Podać się do dymisji? Ogłosić, że jest kiepskim dłubaczem i lepiej uważać na jego wyroby?
Ja zajmuję się całkiem innymi rzeczami, ale wiem co to znaczy upierdliwy klient, więc jeśli nie chcesz zostać zapamiętany tylko w ten sposób, to przy dobrej woli Jarka, i mnogości zaproponowanych przez niego, korzystnych dla ciebie rozwiązań, powinna pójść już za tym jakaś decyzja z twojej strony i oświadczenie tak btw, że firma pomimo drobnych trudności, załatwiła sprawę jak należy, i nie poniosłeś żadnych strat, bo jak na razie leje się tylko żółć.
Tak załatwiają sprawę mężczyźni... niezależnie od wieku.