Wiadomość #330071

[Zomballo]

A więc uważasz mnie za psa?..

Nie! Wiem ze sprawa jest dla Ciebie bardzo emocjonalna i piszesz to pod wpływem wkurwu ale weź zimny prysznic, oddaj wiosło Skervesynom i po sprawie. Fajnie, że masz taką możliwość. Osobiście kiedyś odsyłałem nowy instrument 3 razy na poprawki do jednego z topowych producentów, skończyło się na pyskówkach z tamtej strony a o zwrocie kasy ani widu ani słychu. Gitarkę musiałem poprawiać sam. Dlatego piszę, że jeśli miałbym teraz coś robić to tylko u  nich. Nie pogonią mnie kijem i nie nagadają przez telefon a jeśli coś nie przypasuje to mogę liczyć na zwrot pieniędzy.

Spoiler

Poszukaj sobie tematów tu czy na innych forach o pewnych (już chyba nieistniejących) polskich producentach wzmacniaczy, wałach na allegro pewnego uroczego jegomościa, czy innego typa który raczy zwać się lutnikiem a struga opał pod mianem gitar.