Upieram się, że to głupota, bo pickup w przypadku takiego brzmienia jest jedynie furtką. Albo będzie szeroka i elegancka, albo wąska, chujowa i trudna do ogarnięcia pod łapą i na piecu.
We wszystkich modelach ESP Ninja (i tych z palisandrem i tych z hebanem) Amott miał pod mostem tak zajebiście wyszukany pikap, jak SH-4.