wiem że jest tu podobny temat, ale chciałem spytać o jedną konkretną rzecz. Chce sobie pograć ostatnio rzeczy w stylu Arch Enemy, The Agonist, Cradle Of Filth (ze szczególnym naciskiem na ich brzmienie, coś takiego chcę zrobić), nasze Unsun, czyli gatunki blsikie goth metalowi i melodic death. Powiedzcie proszę, pakować się w pasywy czy aktywy? Jeśli uważacie że w pasywy to jakie? Aktywne wiem jakie wybrać, na pasywach się nie znam aż tak dobrze, myślałem o DiMarzio Air Norton pod gryf i Evo 2/ sygnaturę Michaela Amotta, ale zgłupiałem już i nie wiem co wybrać. Pomóżcie proszę.