Autor Wątek: MOTO-MOTO, czyli czym się lansujecie oraz czym lansować byście się chcieli  (Przeczytany 313046 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Jeżu kolczasty, zawsze mówiłeś ze rozmiar nie ma znaczenia



Patrząc na bieżące potrzeby, budżet i inne takie, bardziej mi zależy na możliwie małych rozmiarach i jak najmniejszych kosztach przejechania każdego kilometra. A to albo benzyna w gazie, albo dobrze dobrany diesel. Taki 1,4HDi nie jest może specjalnie zwinny (chociaż do C2/206 wystarczy do normalnego poruszania się po drodze), ale spala 3,5 w trasie i <5 w mieście jak się z nim dobrze obchodzić. Nie ma DPF/FAP (tzn. pierwsza wersja do bodaj 2008 nie ma), nie ma koła dwumasowego, nie ma zmiennej geometrii łopatek, nie jest tak wysilony i wrażliwy na paliwo jak 1,6HDi i ogólnie zaskakująco tanio da się go utrzymać w porównaniu do innych nowoczesnych (turbo / common rail / downsizing) diesli.

Zresztą jakbym chciał małego hot-hatcha, to jest 106. Nawet z najzwyklejszym 1,4 (tym samym którego mam w 306tce) startuje do setki w niewiele ponad 10s. A jest wersja 1,6 16V, nawet w serii (przy czym większość posiadaczy znacznie podnosi seryjne 118KM) schodzi do 8,5s. W niepozornym piździku długości 3,6m.

Taka sztuka, w jedynie słusznym białym kolorze, sprzed liftu, z szybrem (bo klimy nie uświadczysz) i na felgach z 205 GTI:



Plus tapicerka przełożona z wersji Roland Garros:



I mnie by więcej naprawdę nie było potrzebne ;) Tylko znajdź takiego! :P
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.