Tak dla przeciwwagi konkurencyjnemu tematowi: cieszy mnie, że przejechałem dzisiaj niemalże 700km (pierwsza moja tak długa trasa autem) i obyło się bez jakichkolwiek problemów. I to z trzema dziewczynami, na szczęście większość czasu śpiącymi
Z trzema? Spory masz bagażnik...