Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1751701 razy)

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
No włąśnie, a nie ma prawa być inną sprawą, to jest całość zagadnienia. Także, więcej nie siąde na motor, bo wiem jak to wciąga, gizmi ma racje, adrenalina skacze i nie ma rady. I to widać na drogach. Pokaż mi ścigacza czy inne powyżej 500cm cacko, którym kolo jedzie porównywalną predkością, do już nieprzepisowo jadących samochodów. Przyznaje sie, jak widzę takiego, rzadko ale sie zdarzyło, to sie zastanawiam co z nim nie tak, a to już jest też niedobre.
Oj tam, większość tych ograniczeń to bullshit na kółkach...
Ssiecie.