Amal, w sumie z punktu widzenia mojego, czyli w pewnym sensie motocyklisty, to ta akcja z naklejkami jest w dupe wrazic.
Ja wiem, ze ona dotyczy tego zeby patrzec w lusterka PRZED wykonaniem manewru. Ale to nie zmniejsza odpowiedzialnosci motocyklisty za odpierdalanie dziwacznych manewrow typu wyprzedzanie na luku po prawej stronie (ale mnie jeden raz zlakl, japierdole, chujami za nim rzucalem jeszcze z 2 minuty). Albo jechanie na jednym pasie na wysokosci lusterka, kiedy wczesniej jednemu artyscie na r1 zjechalem, zeby mogli razem z kolegami mnie radosnie wyprzedzic, a tu kurwa jeden przede mna jedan za mna, a trzeci obok, Jak zaczelem ciagnac kolem po poboczu to serio mialem szczera chec gosciowi przetlumaczyc kilka praw z dziedziny fizyki ciał (zwlaszcza zasady zachowania pedu).
Glupoty oibslugujących pojazdy mechaniczne nie zmieni żadna akcja naklejkowa, a jak dobrze wiesz - istnieje taka stara indianska zasada z pl.rec.motocykle 'leszczyki wykrusza sie do czerwca'. W cholere w tym prawdy.
no i oczywiscie: zapierdalac 200 moturem jest z zasady nieco bardziej niebezpiecznie niz autem. Tylko kurwa fun wiekszy pincet razy. Zwlaszcza jak sie zbierze w kask tlustego chrabaszcza przy takie predkosci, oj bylo zabawnie