Czas zmienić dziurkę!
A Szymo wczoraj kompletnie sam przygotował kolację (tzn. przyniósł na stół wszystko, co było w lodówce i okolicy
). A kiedy już skończyliśmy powiedział: "a teraz najlepsze: to wszystko z okazji pierwszego dnia wiosny!"
Jak miło
. I pierwszy raz tyle czasu utrzymał "tajemnicę". Wstąpiła we mnie niesamowita nadzieja, że będzie miał kto mi na starość browara podać
...