Naszło mnie jeszcze takie skojarzenie. Dla większości białej populacji, "zółte" twarze są nierozpoznawalne. Wszyscy oni podobni do siebie. Ciekawe czy oni sami siebie rozpoznają
Jeśli zaczynasz wsiąkać w dane społeczeństwo, muzę itd zaczynasz dostrzegać różnice. Podchodzac powierzchownie, wszystko z grubsza jest takie same.