Autor Wątek: Obecny stan produkcji muzycznej (?)  (Przeczytany 11369 razy)

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 362
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Ten cygan na trzecim zdjęciu nakurwia węgorza!
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline lopatron

  • Gaduła
  • Wiadomości: 105
  • still a nigga
    • BoneyM
Eje ale ci w środku - Steel Panther sami mają bekę z lat 80 i glamu
Fekal Party

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Steel Panther, nawet trochę The Darkness - nie mam nic przeciwko :)

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Każdy czas ma swoich cudaków.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Kiss i inni tacy wymalowani byli już w "tamtych" czasach, to są dziwaki naszych czasów :


Offline Gutek

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 23
Ponieważ jestem z tych nerwowych roczników i niebawem zacną cześć mojego stałego uzębienia zastąpi dobrze dobrany gybis chciałem tylko powiedzieć, że gdyby nie boom 80's nie mielibyśmy Edka VH, Stefana, Joe'go. John Norum i Kee Marcello nie wyniesliby Skandynawskich rockowcow do MTV. Goerge Lynch i Dokken pewnie nadal by grali do kotletów. Mark Knopfler nie śpiewałby o pieniądzach, a ja bym nie grał w piłkę pod blokiem, bo po boisku nie biegłaby boski Diego. I choć za commellin'a Jack Strong uchowaj od powrotu do tej bidy z nędza to nie dramatyzowalbym tak nad tym glamem i muzyka 80's :)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 772
( Obraz usunięty.)
Spoiler


Ponieważ jestem z tych nerwowych roczników i niebawem zacną cześć mojego stałego uzębienia zastąpi dobrze dobrany gybis (...) to nie dramatyzowalbym tak nad tym glamem i muzyka 80's :)

Taki duży, a trzeba tłumaczyć ;). W latach 80" zagrożenie glamem było REALNE! Obok Mety i Slajera równolegle były te wszystkie pieruny z łatwopalnymi fryzurami (Dokkeny, Cinderelle, WASPy, Keel, Motleje, Lajony w białej czekoladzie, itd, itd - wszystkie je pamiętam!). Wiadomo to było, który nurt wygra?? Teraz to faktycznie można sobie "nie dramatyzować", ale wtedy strach był wielki - jak teraz przed wygraną PIS w kolejnych wyborach, czy pierdem po fasolce!
« Ostatnia zmiana: 11 Lut, 2014, 22:22:55 wysłana przez wuj Bat »
Paczki z głów!

Offline Gutek

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 23
Wuju ale z szerszej perspektywy to pudlom przerzedziły się hairy jak Radkowi M. grzywka i nie wyszło tak dramatycznie o czym świadczy era 90's :)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 772
Wuju ale z szerszej perspektywy to pudlom przerzedziły się hairy jak Radkowi M. grzywka i nie wyszło tak dramatycznie o czym świadczy era 90's :)

Kerry Kingu też wiatr wywiał wszystko z mózgoczaszki, ale teraz wygląda tr00, a taki Poison na łyso byłby raczej na plakacie o walce z rakiem niż pussy magnetem! Oj, jak dobrze, men, że hair metal to teraz się tylko robi dla jaj. Tak jak grind core i black metal...
Paczki z głów!

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 362
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
...no i djent.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 772
Na to by wychodziło:

Paczki z głów!

Offline Myxu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 268
Muzyka metalowa miała swój szczyt ładne parę lat temu i do tego szczytu już nie wróci. Gadanie że muzyka zatoczy koło i niedługo metal będzie nagrywany jak w latach 80-90-tych to jak by pierdolić że ludzie niedługo przesiądą się z aut o napędzie hybrydowym do parowozów.
Moim zdaniem metal taki na jakim się wychowywaliśmy, po prostu zniknie, bo z czasem zostanie zamazany nowymi trendami, brzmieniami takimi jak np. Djent, który jest tylko początkiem tego całego gówna, którego będę słuchały nasze cieci. Nasi rodzice przechodzili to samo, słuchając Beatlesów, w życiu nie wyobrażali sobie że zaistnieje coś takiego jak The Prodigy.

Tyle że cykle zaczerpnijmy_ze_sta rego + dorzućmy coś od siebie = coś nowego, to akurat coś takiego co jest stare jak świat. Dlatego Kurt pogrywał jak chłopaki od punka, Jack White momentami brzmi jak przeniesiony w deltę missisipi 80 lat wstecz, dlatego ludzie od Indi jarają się Morrisonem. Wiadomo, że nikt nie będzie grał dokładnie tak samo jak kiedyś, ale myślę że tak jak wyrosło pokolenie które metę uważa za syf i gra na 8 strunie randomowe zera, tak może wyrosnąć następne które uważa że sterylność i losowość nie jest już feszyn i zrobi coś swojego, w czym jednak będzie można znaleźć wyraźne wpływy czegoś co jednak już było.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 772
Tyle że cykle zaczerpnijmy_ze_sta rego + dorzućmy coś od siebie = coś nowego, to akurat coś takiego co jest stare jak świat. Dlatego Kurt pogrywał jak chłopaki od punka, Jack White momentami brzmi jak przeniesiony w deltę missisipi 80 lat wstecz, dlatego ludzie od Indi jarają się Morrisonem. Wiadomo, że nikt nie będzie grał dokładnie tak samo jak kiedyś, ale myślę że tak jak wyrosło pokolenie które metę uważa za syf i gra na 8 strunie randomowe zera, tak może wyrosnąć następne które uważa że sterylność i losowość nie jest już feszyn i zrobi coś swojego, w czym jednak będzie można znaleźć wyraźne wpływy czegoś co jednak już było.

Paczki z głów!