Bo tu nie chodzi o ilośc pracy i zaangażowanie własnych sił w nią, ale o to ze zadzwoni taki chooi wie kto i bedzie władzy mówił co ta ma robić, to obraża jego dumę. Bo se kurwa wymyślił po nocy za bydlakiem latać. ... W sumie tak szczerze, tez by mi sie nie chciało za psiurem latać, ale to zupełnie inna historia