Może ktoś zna :
https://www.facebook.com/pages/Jaram-si%C4%99-wydziaranymi-dresami/184474274976595Ale do rzeczy. Wczoraj z kumplem byłem w barze, jakieś jam session nawet się odbywało. Całkiem zabawnie się "jammowało" z lokalnymi "raperami". Środowisko mieszane, trochę muzykujących, trochę osiedlowych gwiazd hip-hopu, kindermetale itd.
Jakiś koleś pokazał nam z nieukrywaną dumą tatuaż HOOLIGANS na przedramieniu i THUG LIFE na plecach (w takim półokręgu z tribalami).
Ciężko było ale zachowałem powagę.
Zdaję sobie sprawę, że tacy ludzie istnieją ale spotkanie i zobaczenie na własne oczy takiego tatuażu to co innego.
