Wiadomość #311236

[Krzak]

Bogowie, ależ shit storm. Nie wiem czy się zmieści moja opinia, bo nie planuję rzucać gównem .

Trzeci raz słucham numeru i muszę przyznać, że mnie po prostu nudzi. Przede wszystkim kompozycja jest dla mnie monotonna i nie chcę się do niej zupełnie wracać. Jedyny w miarę ciekawy dla mnie motyw jest od 1:30. Jak na energiczną muzę, którą chcecie grać, bo gitary brzmią fatalnie. Nie ma pazura zupełnie. Bas leci za gitarami, nic sobą nie reprezentuje ciekawszego.

Wokal przeciętny. Dla mnie jak zespół chce śpiewać po polsku to albo ponieważ wokalista nie zna angielskiego, albo mają jakąś ważną dla siebie treść do przekazania. Jeżeli macie taką treść to za bardzo nie wiem jaką, bo jest to wszystko nieczytelne.

Ja bym poradził po zebraniu wszystkich opinii na różnych forach zamknął się w sali, przemyślał wszystkie aranże, brzmienie jakie się chce osiągnąć, dopracował to i dopiero później myślał o nagraniu pełnego materiału. I przede wszystkim w tym studiu co chcecie to np. tylko nagrał ścieżki, a do miksu i masteringu znalazł kogoś zupełnie innego, bo ten facet przy tej muzie w mojej opinii się nie sprawdził.

Co do teledysku powiem tylko jedno. Kapela, która mówi, że gra energiczną muzę, a pokazuje w teledysku jak ludzie stoją jak kołki na ich koncercie strzela sobie sama w stopę.

I jeszcze co do Obscure Sphinx, bo nie mogę koło tego przejść obojętnie. To jest po prostu chamskie pierdolenie. Ostatnio po wydaniu płyty mają wysyp recenzji z masy portali. Poczytaj i zobacz jak ocenia pół światek, a dowiesz się od razu, gdzie nie warto później wysyłać waszego materiału, bo dany portal zachwyca się nudnym dum metalem .