Wiadomość #307892

[Radek M]

Marshall gada jak...Marshall. Typowo środkowe-marszalowate sałdny. Oczywiście z większym zakresem jeżeli idzie o szatanienie. Relacja cena-możliości chyba najlepsza na rynku. Wielu się przesiadło z droższych ampów na niego. Będę go pewnie niedługo testował na sali, więc będę w stanie powiedzieć więcej.

Co do DR, to nie jest wcale bardziej zamulony. A z dopałką robi się zajebisty. Wg. mnie klasyk. Nie musi podpasować, ale warto obadać. Lampek w nim tyle co w innych normalnych wzmakach, z tą różnicą, że ma dwie lampy prostownicze, których i tak się rzadko używa - no chyba że ktoś gra lżejsze sprawy - "ocieplają" trochę sytuację.

Odnośnie 5150 - nie zgodzę się. 5150BL grał całkiem "ciepło". Combo było "ostrzejsze" a 6505 jazgotliwe. Zależy, oj zależy. Pewnie sporo mają tutaj do gadania lampy.