(...) Gdyby pozostała w pierwotnych założeniach Europejskiej Wspólnoty Węga i Stali - gut ale to co się dzieje to drugie ZSRR.
Tłumaczę mamie: żyjemy w w drugim bloku komunistycznym(...) Nie widzisz tego?!
(...)
Kurwa mać, Stary Świecie/Europo - co z Tobą?!
Gveir, ty jesteś dzieckiem dobrobytu, wiec mnie w ogóle nie dziwi Twoje podejście.
Szkoda ze nie odczułes jako dziecko cudu lat 80tych w Polsce. Może byś przestał marudzic.
No offence ;-)
No offence, ale ten dobrobyt.. który raczej nazwałbym większymi możliwościami pozwala mi spojrzeć szerzej i lepiej na to co dzieje się obok. A nie dzieje się dobrze. Oczywiście, no offence, ale tacy jak Ty zawsze będą mówić takim jak ja, że "ty to nie przeżyłeś, nie odzywaj się". Przypomina się tutaj to co napisałem o pokoleniach.
No offence po raz trzeci
Ale ja nie napisalem ze masz sie zamknac, bo masz prawo tak uwazac, ze wzgledu na inny kontekst zyciowy.
Ja sie osobiscie bardzo czuje zadowolony z sytuacji w ktorej sie znajduje, mniej z kwestii politycznych, manewry unii mnie bawia (glownie), dopoki nikt mi sie nie zacznie wpierdalac na moje podworko bezposrednio.
Mozliwe ze fakt przezycia (krotko bo krotko) sytuacji gdzie nie bylo NIC i nie można było OD CHOLERY WIELU RZECZY, spowodowal ze czlowiek szuka mozliwosci manewru w zaistnialej sytuacji zamiast na nia narzekac.
Fakt - teraz wolno narzekac bo nikt ci za to paznokci nie wyrwie.
Przypomnialo mi sie jak kiedys podwozil mnie znajomy ojca (mialem wtedy z 14? Lat) i zaczalem narzekac ze autobusy nie jezdza i za komuny bylo lepiej. Dostalem krotka lekcje pogladowa, ze jak przedstawie jeszcze raz takie poglady to mnie wysadzi
i slusznie, bo nie bylo KURWA lepiej.
Co mi sie jeszcze rzuca w oczy: mlodziez (czyli dla mnie wszyscy ponizej 25 roku zycia
jest nardzo radykalna i zerojedynkowa pogladach, z wiekiem sie zmienia. Ot naturalna kolej rzeczy