Sam mówiłeś mi, że 90% zamówień macie zza granicy. Nie wiem czy macie jakieś normy unijne do spełnienia w branży lutniczej, ale u mnie na przykład wygląda to tak, że maszyny których używamy kosztują w Euro, przez co są wręcz niewyobrażalnie drogie. Maszyna do jogutrów mrożonych kosztuje 50 tysięcy kurwa złotych w przeliczeniu NAJTAŃSZA, taka co się ich nie kupuje bo na dłuższą metę są bezużyteczne.
50 tys. złotych to dla Ciebie, jako (domniemam) przedsiębiorcy "niewyobrażalnie drogie"?