Widzisz Yony
... ...nie wydaje mi się, że tylko coś tam próbowałem ukręcić. Niektórzy już po dwóch tygodniach kręcenia twierdzili, że mają mega brzmienia. Dostałem presety i płakałem ze śmiechu. Już po 3 tygodniach zabawy z POD'em wiedziałem, że brzmienie będzie z dupy jak nie wepnę w to czegoś analogowego. Bardzo precyzyjnie podszedłem do wyboru kostki przed POD'a. To nie mogła być lampa w kosteczce czy zwykły Dist czy Over bo w efekcie nie chodziło o jakąś siejącą dopałkę. EH Graphic Fuzz był strzałem w 10. Co ciekawe zacząłem robić testy na czystych wzmakach i paczkach z POD'a wraz z full przesterem z kostki. Rezultaty są bardzo ciekawe.
Podobnie jak EQ na wyjściu jest koniecznością jak chce się grzmotnąć. Trzeba podbić jak i ściągnąć pewne wartości by gitara nabrała ciepła i rąbała niskim środkiem nie dudniąc.
POD tego nie zrobi choć byś kręcił do przyszłej Gwiazdki.
Sprecyzuj "dupy strony" - Miałem i mam możliwość ogrania raz w tygodniu mojego POD'a na 2x60W ENGL i pace Marshall 1960 na v30. Jednak nie interesuje mnie końcówka lampowa i paka ze względu na koszt, wagę i rozmiary.
Nie ważne ile głośników Alto zejdzie ze sklepów. Jestem wręcz przekonany, że wrócą z rąk POD'owców na rynek wtórny szybciej niż zniknęły ze sklepów. Jeżeli postawisz sobie wszystkie te głośniki które ja miałem okazję ogrywać to nie istotne z której strony podejdziesz z POD'em i tak zawsze ALTO zostaje kilometrami w tyle. Przepaść brzmieniowa pomiędzy ALTO i EV jest ogromna. ALTO tak nieprzyjemnie wali górą , że po bezpośrednim porównaniu głośników, głośnika Alto słuchać się po prostu nie da. Zdaję sobie jednak sprawę nad przewagą ceny. EV nie jest tanie i nie mnie oceniać czy procentowo wraz ze wzrostem ceny idzie wzrost jakości dźwięku, ale mając jakiś zapas pieniędzy w portfelu po osłuchaniu tych głośników tylko głuchy wychodzi z Alto.
Tu nie ma się o co sprzeczać. Każdy ma inne gusta, preferencje, zasobność portfela itp. ,ale nikt mi nie wciśnie tych badziewnych presetów z sevenstring. org wmawiając, że są mega zajebiste. POD sam w sobie po prostu nie ma racji bytu przy rozwiązaniu z kolumną aktywną. Wszystkie te moje duperele kosztowały nieco więcej niż sam Kemper, ale mogę już grać spokojnie, gdzie do Kempera nadal musiałbym dokupić podłogę i dobry głośnik.