Ja pamiętam ich z Must be the Music, ze śmiechu nie mogłem, jak wszyscy komentowali, jakie to fajne i wgl, a nawet melodie 100% zerżnięte mieli z Rammsteina... xD
No jak coverowali Rammsteina to chyba nic dziwnego, że melodie były w 100% zerżnięte? ...
EDIT: W ogóle to trochę ból dupy u kolegów widzę, gdyż Oberschleisen jak dużo by z Rammsteina nie kradł, osiągnął sukces. Mieszkam na śląsku, byłem raz na ich koncercie i zapewniam was, że na tym jednym koncercie mieli bardziej liczną publiczność niż większość naszych forumowych zespolików w całej karierze. Pomijając kwestię, że chłopaki mają też swoje kawałki, nie tylko spolszczone covery - można marudzić, że są proste, że podobne do Rammsteina, ale co z tego? Wy też gracie podobnie do Periphery, czy innych tam dżjentów, ale nikomu to nie przeszkadza.