ja pierdole, naprawdę przegadaliście 5 stron o flojdach? koledzy od flojdów - moglibyście w tym czasie ćwiczyć zajebiste dajwbomby. koledzy od stałych - moglibyście w tym czasie ćwiczyć gięcie struny za siodełkiem prawą ręką iz ze szit. Ta dyskusja jest z góry bez sensu bo jak ktoś nie lubi flojdów, to od czyjegoś gadania ich nie polubi.
- ej stary flojdy są zajebiste.
- nie, nie są.
- są.
- nie są.
- czemu?
- bo sie rozstrajają.
- nie rozstrajają się.
- rozstrajają się.
- nie.
- tak.
- nie...
kecz ma dryft?
A wniosek? Lubisz frytki? Nie. To spierdalaj, ja lubię.