Autor Wątek: Dyskusja o flojdach  (Przeczytany 21809 razy)

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #75 05 Lis, 2012, 21:17:01 »
Smutno mi :'(
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Rumak

  • Pr0
  • Wiadomości: 644
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #76 09 Lis, 2012, 18:38:02 »
A ja mam pytanie w zasadzie w temacie bardzo głęboko osadzone i mam nadzieję, że pomogą użytkownicy wszelakich mostków typu FR.

Jaki mostek dwustronny byłby najlepszym wyborem? Chodzi mi tutaj głównie o żywotność i strojenie wiosła, żeby wszystko płynnie chodziło i strój nie puszczał po srogich dajwbombach. Oczywiście ograniczeniem jest budżet, a dokładniej mówiąc w jakiej gitarze znajdę najlepszy możliwy mostek dwustronny do ceny powiedzmy 3k polskich złych? Oczywiście w grę wchodzą używki, jak najbardziej. Chciałbym się już powoli rozglądać za takimi, ale nie mam zbyt wielkiego doświadczenia. Jakieś porady? Co odrzucić, na co szczególnie zwrócić uwagę?

Orange

  • Gość
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #77 09 Lis, 2012, 18:55:17 »
To może... OFR? Do budżetu jaki napisałeś, że ma dotyczyć tylko mostu (3k) nie widzę innej opcji.

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #78 09 Lis, 2012, 19:00:45 »
Tylko OFR. I schaller. Reszta to substytuty.
synkopy to guwno

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #79 09 Lis, 2012, 19:42:05 »
A od teraz OFR w wersji 8 strun jest dostępny.
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline Rumak

  • Pr0
  • Wiadomości: 644
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #80 09 Lis, 2012, 19:45:14 »
Te 3k to budżet na gitarę :P W tej cenie raczej nie znajdę w żadnej OFR, dlatego pytam, co jeszcze jest znośne jako dwustronny most.

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #81 09 Lis, 2012, 19:50:49 »
Jacksony mają spoko floyda. Floyd rose special też dają radę.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Rumak

  • Pr0
  • Wiadomości: 644
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #82 09 Lis, 2012, 19:54:55 »
A Ibanezowe wynalazki typu ZR, Lo Pro, Edge Zero II/III itd itd.? Pytanie szczególnie do użytkowników, czy opłaca się w to ładować, czy zdecydowanie odpuścić?
« Ostatnia zmiana: 09 Lis, 2012, 19:58:08 wysłana przez Rumak »

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #83 09 Lis, 2012, 21:15:28 »
Jacksony mają spoko floyda.
JT580LP? Jeden taki leży u mnie na półce. W ciągu 2 lat dwa razy wysypały się gwinty w wózkach. Raz przegwintowałem. Drugi raz się wkurwiłem i wymieniłem na schallera. Tak to jest jak się wkręca śrubki prosto w szajsmetal. :facepalm:
Floyd rose special też dają radę.
z trudem. Zupełnie inna fabryka i większość części. W miarę to działa, ale do ofrowskiej precyzji to się ma nijak.
A Ibanezowe wynalazki typu ZR, Lo Pro, Edge Zero II/III itd itd.? Pytanie szczególnie do użytkowników, czy opłaca się w to ładować, czy zdecydowanie odpuścić?
ZR jest dobry. Po wyjebaniu belki i jednej pary sprężyn. Flojd, który nie trzęsie się jak galareta po jebnięciu w wajchę to nie flojd. :P Podobnie z edge zero. Edge daje radę, ale ciągle schaller wyprzedza go pod względem dokładności powrotu do stroju. Że o OFR nie wspomnę. Różnice na prawidłowo ustawionych mostach są mierzalne na dobrym tunerze i wynika to wyłącznie z reżimu technologicznego. Dzień, w którym Fabryka w Niemczech zacznie odlewać bloki ze znalu, będzie ostatnim dniem dopełniającej się agonii tego popierdolonego świata. :P


synkopy to guwno

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #84 10 Lis, 2012, 19:53:08 »
Jacksony mają spoko floyda.
JT580LP? Jeden taki leży u mnie na półce. W ciągu 2 lat dwa razy wysypały się gwinty w wózkach. Raz przegwintowałem. Drugi raz się wkurwiłem i wymieniłem na schallera. Tak to jest jak się wkręca śrubki prosto w szajsmetal. :facepalm:
Floyd rose special też dają radę.
z trudem. Zupełnie inna fabryka i większość części. W miarę to działa, ale do ofrowskiej precyzji to się ma nijak.
A Ibanezowe wynalazki typu ZR, Lo Pro, Edge Zero II/III itd itd.? Pytanie szczególnie do użytkowników, czy opłaca się w to ładować, czy zdecydowanie odpuścić?
ZR jest dobry. Po wyjebaniu belki i jednej pary sprężyn. Flojd, który nie trzęsie się jak galareta po jebnięciu w wajchę to nie flojd. :P Podobnie z edge zero. Edge daje radę, ale ciągle schaller wyprzedza go pod względem dokładności powrotu do stroju. Że o OFR nie wspomnę. Różnice na prawidłowo ustawionych mostach są mierzalne na dobrym tunerze i wynika to wyłącznie z reżimu technologicznego. Dzień, w którym Fabryka w Niemczech zacznie odlewać bloki ze znalu, będzie ostatnim dniem dopełniającej się agonii tego popierdolonego świata. :P




Co nie zmienia faktu, że są tańsze od OFR i mimo wszystko dają radę jak dla mnie. Ale ja tam się w sumie na wajchach nie znam zbytnio :D Floyd u znajomka w DKMG i LTD ze specialem daje radę.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Orange

  • Gość
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #85 10 Lis, 2012, 22:34:34 »
Te 3k to budżet na gitarę :P W tej cenie raczej nie znajdę w żadnej OFR, dlatego pytam, co jeszcze jest znośne jako dwustronny most.

Ale co ty gadasz, man? Przecież Commelina sprzedawał 7th heaven w podobnych piniendzach...
A jeśli chodzi o shallera, to polecam ten niskoprofilowy, co w Setiusach montują. Zajebista opcja.

Offline sharpi

  • Pr0
  • Wiadomości: 571
  • A można na kreskę?
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #86 11 Lis, 2012, 10:52:42 »
Rumak - a może ibby edge ? Używki stoją po 600 zł, a aktualnie miałem z tym mostkiem kontakt kilka dni i co jak co - daje rade :)
"Tępi ludzie są jak tępe noże - krzywdy nie zrobią ale jak wkurwiają" - Anonim

Offline Rumak

  • Pr0
  • Wiadomości: 644
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #87 11 Lis, 2012, 14:17:44 »
Nie będę kupował mostka osobno, tylko gitarę :P ale dzięki za info

Offline Zelman

  • Gaduła
  • Wiadomości: 281
  • http://trylionband.com
    • Trylion
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #88 11 Lis, 2012, 14:24:56 »
Najlepszy floyd z jakim miałem i nadal mam do czynienia to Lo Pro Edge Ibaneza:


Mam też Edge Pro w drugiej gitarze:


ale jest trochę gorszy od Lo Pro Edge - różnica nie jest gigantyczna, ale mam wrażenie, że Lo Pro troszkę lepiej trzyma strój i ma lepszy "feel" ;)

Offline Orzech

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 63
  • Has Very Nice Guitars
    • Very Nice Guitars
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #89 18 Gru, 2012, 02:14:04 »
A jak jest z floydami do 7mki? Zastnawiam się czy by kupić coś Jebaneza, ogrywał ktoś takowe lo pro / edge zero, jakie różnice?
Synthetic Blast https://syntheticblast.pl
Very Nice Guitars - mój sklep https://veryniceguitars.com

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #90 18 Gru, 2012, 08:35:37 »
Najlepszy floyd z jakim miałem i nadal mam do czynienia to Lo Pro Edge Ibaneza:
( Obraz usunięty.)

Mam też Edge Pro w drugiej gitarze:
( Obraz usunięty.)

ale jest trochę gorszy od Lo Pro Edge - różnica nie jest gigantyczna, ale mam wrażenie, że Lo Pro troszkę lepiej trzyma strój i ma lepszy "feel" ;)

Zelman a mógłbyś rzeczowo podeprzec swój osąd ? Jakimi kryteriami oceniałeś ten most i z jakim innym miałeś możliwośc porównania go .

Offline Zelman

  • Gaduła
  • Wiadomości: 281
  • http://trylionband.com
    • Trylion
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #91 18 Gru, 2012, 15:25:54 »
Jakimi kryteriami? Stabilność stroju przede wszystkim, ale też tym jak on "chodzi" - czyli feel podczas jego używania.
Co do porównania - tak jak napisałem posiadam gitary z Lo Pro Edge oraz Edge Pro i z tymi mostkami mam największe doświadczenie. Kiedyś dawno temu miałem jakiegoś Ibaneza z serii S chyba z mostkiem Lo TRS, czy coś takiego i to była masakra - zero stabilności stroju.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 052
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #92 18 Gru, 2012, 17:19:35 »
A jak jest z floydami do 7mki? Zastnawiam się czy by kupić coś Jebaneza, ogrywał ktoś takowe lo pro / edge zero, jakie różnice?

Mam doświaczenia z Ibanez Lo Pro Edge 7. Nie mam takich umiejętności by pałować się wajchą niczym Van Halen czy Dimebag, ale swoje pomachałem i zawsze gitara stroiła ;)
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #93 18 Gru, 2012, 17:49:01 »
Tylko OFR. I schaller. Reszta to substytuty.
Ja mam w swoim Nexusie Kahler Hybrid 7300, i powiem, że to najlepszy ( najlepiej trzymający strój przy ekstremalnym wajchowaniu) most z jakim się zetknąłem, ale ma jedną wadę.

Jedyne struny, które da się założyć, żeby nie zryć belki/dźwigni, "napędzanej" ramieniem tremolo, to 7ender Bullet, i te kule, którymi są zakończone struny, trzeba spiłować o 1/2 długości, żeby zmieściły się w gniazdach.

Poza tą jedną wadą innych nie zauważyłem, no może poza ceną, pomimo, że każda jedna część mostu jest wymienialna i dostępna osobno, i to niemal z każdego materiału jaki się nam zamarzy, co czyni go mostem niezniszczalnym, to dokupienie pojedynczych części zazwyczaj kosztuje tyle, co połowa mostu.

Ale zalet jest na tyle sporo, że można przełknąć jakoś ten fakt.
Most można zablokować w dwie sekundy, co zwalnia nas od montowania ustrojstw typu tremol no, struny poruszają się po rolkach, co likwiduje tarcie i poprawia stabilność stroju, cała regulacja ( poza wózkami) odbywa się za pomocą trzech imbusów od góry mostu, dopóki nie poruszymy wajchy mamy zwyczajnie stały most, nie ma obawy, że oprzemy rękę i wiosło odstraja się o parę centów, and many more.

Ja polecam, nie jest droższy od Lo Pro Edge, a uważam, że o niebo lepszy.

Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.

Offline crushingattack

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #94 18 Gru, 2012, 18:14:17 »
Miał ktoś okazję używać długoterminowo Gotoha? Suhr zmienił swojego czasu wszystkie swoje mostki z OFR na Gotoh, argumentując to że są obecnie lepiej wykonywane niż OFR, nad którym spędzano co najmniej godzinę żeby poprawić niektóre rzeczy. Marketingowa paplanina, czy coś w tym faktycznie jest?
Gotoh jest w Polsce nawet tańszy niż OFR.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #95 19 Gru, 2012, 00:09:30 »
Gotoh zawsze był dobry ale IMO to paplanina.
Trzynasty ale kahler nie zrobi fluttera ;)
Po za tym o ile sie orientuje hybryda nie ma w standarcie materiału jaki sie na przysni . Ma to jedynie ten produkowany w całości w stanach gdzie faktycznie wybór materiału niemal kazdego elementu jest możliwy.
Wg info które otrzymaliśmy gdyż albowiem rozmawialiśmy w tym temacie z Kalhlerem twierdza ze hybryda to obtaniona wersja produkowana czesciowo w Chrl.

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #96 19 Gru, 2012, 13:34:14 »
Gotoh zawsze był dobry ale IMO to paplanina.
Trzynasty ale kahler nie zrobi fluttera ;)
Owszem, zrobi, i mogę na dowód nagrać wideło, albo pokazać wideło z YT, gdzie młody chłopak robi fluttera.
Wystarczy odpowiednio wyregulować z jaką siłą ma pracować wajcha, przy ustawieniu very soft, fluttery ryrrrrają sobie wesoło :P
Cytuj
Po za tym o ile sie orientuje hybryda nie ma w standarcie materiału jaki sie na przysni . Ma to jedynie ten produkowany w całości w stanach gdzie faktycznie wybór materiału niemal kazdego elementu jest możliwy.
Konkretnie można zamówić wózki mosiężne, ze stali nierdzewnej, czy z brązu, wiadomo, że sam most jest odlewem produkowanym z jednego stopu.
Cytuj
Wg info które otrzymaliśmy gdyż albowiem rozmawialiśmy w tym temacie z Kalhlerem twierdza ze hybryda to obtaniona wersja produkowana czesciowo w Chrl.
Jeśli o mnie chodzi, to mogą go robić nawet Majowie w dżungli amazońskiej. :P
Mam, więc wiem o czym piszę, miałem wiosła z innymi mostami, więc mam porównanie, i będę bronił tego mostu.
Jest tak wiele przyjaznych rozwiązań, że można się łatwo zakochać.
Poza tym zwróć uwagę drogi Jarku, że za most Kerry King'a trzeba zapłacić 2.000 PLN, a różni się tylko tym, że można wajchę włożyć w górną część mostu, tak samo jak w dedykowane miejsce.
Nadpłata 1300 ziko za świadomość, że most robiony jest w USA, ( jeszcze niech mi udowodnią, że robiony jest w USA) to już snobowanie IMO.
Kahler przyznaję się, że hybrid 7300 robiony jest w Chinach, ale to nie znaczy, że przestał być Kahlerem, i jest robiony z gliny. :P
Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #97 19 Gru, 2012, 15:23:05 »
Nie zrozumieliśmy sie , chodziło mi tylko o to jakie materiały i gdzie są stosowane. I tu nie chodzi o same wózki ale także o rolki i inne takie dupieroły. W hybrydy możesz wstawić inne materiały ale słono za nie płacisz w tym ze jak to mówisz niby amerykańskim masz pełną możliwość wyboru materiału i zeby było jasne nie bronie sru kahlera jeno wyjaśniam jak to działa by się gawiedź nie zawiodła zamawiając hybryde z nadzieją ze dostaną w kpl rolki z nierdzewki.

Offline Gveir

  • Gaduła
  • Wiadomości: 435
  • Grunge Man
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #98 29 Gru, 2012, 20:20:01 »
To ja zapierdole z innej rury!
Mianowicie: jak się sprawuje Lo TRS tremolo od Ibaneza? W swojej karierze miałem doczynienia z frajerskim egzemplarzem na licencji FR oraz nowym tworem Ibaneza Edge Zero.. taki mix Edge z ZR  ??? , czyli mało z tymi nurkującymi maszynami muzycznymi Flojd miałem doczynienia.
Zwycięzca Grand Prix "Najbiedniejszy Rig na sevenstring.pl" 2013 i 2014
http://muzycznymajdan.blogspot.com/ - pierdolnik muzyczno-płytowy

Offline Olcha

  • Gaduła
  • Wiadomości: 269
Odp: Dyskusja o flojdach
« Odpowiedź #99 29 Gru, 2012, 21:16:53 »
Podobno słabizna, jeden z gorszych mostków ibka jeśli się nie mylę.
   Ale ustawić się go da tak by efekty były zadowalające z tego co pamiętam z rg470 ;)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
0 Odpowiedzi
1345 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Wrz, 2012, 23:32:38
wysłana przez domas