Małomiasteczkowy bar przy stacji benzynowej, dwie panie w średnim , mocnośrednim wieku, z niewybrednym makijażem i takimż samym stroju ( choć ony nie zdobi to jednak... ) prowadzą okołobiznesowe rozmowy, nie koniecznie sciszonym głosem, w tym jedna do drugiej:
Jadziu
musimy bić tą pianę póki gorąca